Smart Kid Belt to urządzenie, które jest dostępne na rynku od stosunkowo niedawna, jednak już zdołało wywołać gorącą dyskusję. Adapter przeznaczony jest do regulacji pasów bezpieczeństwa, dzięki czemu można z jego pomocą przewozić dzieci bez fotelika lub podkładki. Choć urządzenie wygląda niepozornie, to wyniki z testów zamieszczonych na stronie producenta udowadniają, że spełnia ono swoją rolę. Konstrukcja odbiegająca w tak znacznym stopniu od fotelików i podkładek sprawia jednak, że wiele osób zastanawia się nad tym, czy jest zgodna z prawem.
Smart Kid Belt - co to za urządzenie?
Smart Kid Belt to urządzenie podtrzymujące, które ma formę regulowanego paska, z klamrami na końcach. Jest bardzo niewielkie - mieści się w garści, a jego waga wynosi 120 gram. Smart Kid Belt to wynalazek, który opracowany został przez Polaków. W szybkim czasie zdobył jednak uznanie w wielu krajach świata, gdzie został też zalegalizowany. Do największych zalet Smart Kid Belt należy jego uniwersalność. Adapter pasuje do wszystkich pojazdów wyposażonych w pasy i można płynnie regulować go do wzrostu dziecka.
Czy Smart Kid Belt spełnia wymogi prawne?
U osób, które po raz pierwszy słyszą o Smart Kid Belt często pojawia się pytanie, czy przewożąc dziecko w adapterze nie narażają się na mandat. Duża część społeczeństwa jest przekonana, że tylko foteliki samochodowe są z homologacją są zgodne z prawem. Tymczasem Smart Kid Belt tak samo jak foteliki należy do grupy urządzeń podtrzymujących i opatrzony jest odpowiednim certyfikatem. Dzięki temu można przewozić w nim dzieci bez mandatu. Osoby, które potrzebują dodatkowego potwierdzenia w tej kwestii mogą sięgnąć do podstawy prawnej, a dokładnie do rozdziału 5, oddz.1, art.39, pkt.3 Kodeksu drogowego. Zgodnie z nią dzieci poniżej 150 cm wzrostu powinny podróżować w fotelikach lub innych urządzeniach otrzymujących, które są zgodne ze wzrostem i masą dziecka, a także spełniają normy techniczne określone przez przepisy UE.